Wiele osób z którymi rozmawiam jako główny powód braku oszczędności podaje zbyt niskie zarobki. Te same osoby stać na kupowanie na raty lub branie wysoko oprocentowanych kredytów tłumacząc, że „kredyt muszą spłacić” a pieniądze się rozchodzą. Niestety nie zauważają, że dzięki temu niektóre zakupy robią 20-100% drożej, płacąc bankom premię za brak oszczędności.
W mojej strategii oszczędzania ważne jest aby potraktować comiesięczne oszczędności jak obowiązek, jak koszt, który musimy ponieść co miesiąc. Z doświadczenia wiem jednak, że bez oddzielenia oszczędności od bieżącej gotówki bardzo ciężko jest utrzymać założony reżim.
Dlatego aby w praktyce stosować metodę oszczędzania podaję kilka praktycznych rad opartych na moim doświadczeniu. Jedyne co trzeba zrobić to:
1. Załóż osobne konto oszczędnościowe (najlepiej w osobnym banku),
2. W koncie ROR zrób cykliczne polecenie zapłaty przekazujące określoną sumę na konto.
3. Potraktuj wpłaconą sumę jako straconą w tym miesiącu 🙂
Takie podejście sprawi, że po jakimś czasie będziemy spokojnie obywać się bez kwoty przeznaczonej na oszczędności. Oczywiście nie powinniśmy zapominać aby kwotę maksymalnie powiększyć, choćby dzięki optymalizacji wydatków domowych i opłat za usługi.