Dobrym zwyczajem, który pozwala Dbać o finanse jest negocjowanie umów z dostawcami wszelkich usług. Dotyczy to w szczególności operatorów telekomunikacyjnych. Podstawowa zasada to nie zgodzić się na pierwszą propozycję przedłużenia umowy przedstawioną przez usługodawcę.
Inne zasady, których należy przestrzegać to:
- określenie do kiedy należy wypowiedzieć umowę aby nie przedłużyła się na kolejny okres – zasada bardzo ważna, gdyż obecnie zdarzają się umowy, które trzeba wypowiedzieć na 3 miesiące przed końcem.
- zapoznanie się z ofertą konkurencji (najlepiej napisać do nich, wtedy jest szansa na lepsze oferty),
- w przypadku usług telekomunikacyjnych wypowiedzenie dotychczasowej umowy aby przypadkiem nie przedłużyła się na kolejny okres.
Przedłużając umowy należy także pamiętać o „gratisach” czyli aktywowanych usługach, które niewypowiedziane w określonym okresie (30-180 dnia) stają się obciążeniem na całą długość trwania umowy.
Jak działa stosowanie powyższych zasad najlepiej obrazuje przykład operatora telekomunikacyjnego, u którego kończy mi się umowa. Aktualnie płacę 110 złotych, pierwsza oferta operatora to 130 złotych (w tym zwiększenie prędkości internetu oraz lepszej jakości dekoder tv) plus opłata za instalację nowych sprzętów (40 złotych). Po otrzymaniu oferty, zapoznaniu się z nią oraz krótkim rozpoznaniu ofert konkurencji (średnia z uwzględnieniem promocji to 113 złotych/miesiąc) grzecznie podziękowałem za współpracę wypowiadając umowę.
Efekt? Nowa propozycja operatora to abonament w wysokości 90 złotych miesięcznie i 0 złotych za instalację. To wszystko oczywiście za pakiet z szybszym internetem i lepszym dekoderem. W zamian wydłużenie zobowiązania z 18 do 24 miesięcy nie wydaje się być wygórowaną ceną.
Podsumowując krótkie negocjacje i wysłanie 1 pisma pozwoliły na oszczędności rzędu 20 złotych/miesiąc w stosunku do obecnego abonamentu i aż 40 złotych w stosunku do abonamentu proponowanego pierwotnie przez operatora. Przez 24 miesiące daje to równy 1000 złotych oszczędności (40*24 + 40 za instalację) w stosunku do pierwotnej oferty operatora.
A więc naprawdę warto 🙂
szydlot 
